Wycieczka do lasu

Kiedy moje dziecko dziś wyjeżdżało na wycieczkę do lasu, zabrało ze sobą telefon…

Po powrocie pokazywało mi zdjęcia, jakie tam zrobiło. Na zdjęciach nie było lasu, tylko…

piękny samochód…

Zamykam oczy i myślę o zielonym, spokojnym, szumiącym lesie.

Takim, w którym jest przyjemnie chłodno, gdzie nie dokucza Ci gorąco i dlatego możesz się beztrosko bawić z nowo poznaną przyjaciółką. Budujecie swoją kryjówkę, która z każdym dniem staje się coraz bardziej doskonała. Lubicie spędzać razem czas. Jest Wam wesoło. Jesteście do siebie bardzo podobne. Prawie identyczne. To dlatego, że…

Twoja przyjaciółka jest Twoją mamą…

Tyle tylko, że przechodząc przez magiczną furtkę znalazłaś się w przeszłości, którą dzielisz teraz ze swoją mamą. Macie obie po 8 lat i udaje się Wam nawiązać niesamowitą nić porozumienia. Nie nudzicie się razem, choć przecież nuda pokazana jest w tym filmie jako element zwyczajny, codzienny, wręcz obowiązkowy. Tata, który jest zajęty porządkowaniem rzeczy po babci, nie może poświęcić Ci czasu. Ale to nic… Bardziej od nudy doskwiera Ci smutek, bo umarła Twoja ukochana babcia, z którą nie pożegnałaś się, jak twierdzisz, dostatecznie dobrze. Teraz więc nadeszła pora, by to zrobić, a pomoże Ci w tym…

Magiczna furtka

Za nią znajduje się to, co już się skończyło. Co stało się Twoim udziałem przez to, że Twoja mama też kiedyś była dzieckiem jakże do Ciebie podobnym. Wszystko to jest jednak obecnie jakieś zapomniane, jakby przysypane brudnym piachem. Jakby ktoś wymazał dorosłym z pamięci te obrazy, kiedy byli dziećmi i beztrosko biegali po lesie…

Masz wybór.

Symboliczne przejście pociąga Nelly, która wiedząc już, co się za nim kryje, decyduje się na ponowne odwiedzenie przeszłości i zamknięcie niedokończonych spraw. Może pożegnać się z mamą, która wyjeżdża na operację i babcią, która jest obecna gdzieś obok, lecz się nie narzuca swoją osobą. Żałoba po babci może zostać symbolicznie zamknięta poprzez przeżycie przyjaźni z mamą na poziomie wspólnego dzieciństwa. Mama – dziecko staje się kimś bliskim i droższym niż ktokolwiek inny. Porozumienie z nią nie wymaga słów, wystarczy jedno spojrzenie.

To samo, które wymieniają Nelly i jej matka, kiedy przyjdzie im opuścić na zawsze dom babci. Wiedzą jak wiele ich łączy, jak bardzo się potrzebują i kochają. Tylko musiały sobie o tym przypomnieć…